
z -obietnica-internetu-ciągle-znika dział
Stan streamingu jest… zły. Jest bardzo źle. Pierwszym krokiem, jeśli chcesz coś obejrzeć, jest wyszukiwanie w Internecie: „Gdzie mogę przesyłać strumieniowo X?” Następnie musisz przewinąć obok podsumowania AI bez odpowiedzi, a następnie przewinąć obok linków sponsorowanych. Potem dowiadujesz się, że to, co chcesz obejrzeć, zostało stworzone przez studio, które już nie istnieje lub nie ma usługi przesyłania strumieniowego. Zatem nawet jeśli subskrybujesz więcej usług przesyłania strumieniowego, niż mógłbyś wymienić, będziesz musiał kupić kopię cyfrową, aby móc oglądać. Kopia, której mimo że za nią specjalnie zapłaciłeś, tak naprawdę nie jesteś jej właścicielem i która może zniknąć za kilka lat.
Następnie, gdy zapłacisz za obejrzenie czegoś wielokrotnie i na różne sposoby (bilet do kina, kaseta VHS, DVD itp.), megakorporacje stojące za tym koszmarem będą próbowały nakłonić Kongres do przyjęcia przepisów zapewniających, że będziesz im nadal płacić. W końcu jest to łatwiejsze niż stworzenie działającego produktu. Lub, jak ktoś umieścił to w mediach społecznościowychfirmy te zapomniały, „że całe ich istnienie opiera się na byciu nieco wygodniejszym niż piractwo”.
Należy to sobie uświadomić, ponieważ obserwujemy coraz więcej fuzji mediów. W tych fuzjach nie chodzi o jakość, ale o kontrolę.
W dawnych czasach studia tworzyły programy telewizyjne. Jeśli program okazał się hitem, podwyższyli stawki, jakie pobierali od firm za umieszczanie reklam podczas programu. A jeśli program był hitem wystarczająco długo, sprzedawali prawa do dystrybucji innemu kanałowi. Wtedy ludzie mogliby ponownie odkryć program i być może wrócić, aby obejrzeć go na żywo. W tym modelu celem było jak największe rozpowszechnienie dostępu do programu, aby zwiększyć oglądalność i liczbę źródeł przychodów.
Teraz, w epoce cyfrowej, studia nabrały cechy Doliny Krzemowej: wkładają wszystkie swoje jaja w „zwiększanie liczby użytkowników”. Aby to zrobić, muszą stworzyć niedobór. Rzecz, której szukasz, musi mieć tylko jedno miejsce docelowe i musi to być ich własne miejsce. I nie powinieneś w ogóle być w stanie kontrolować tego doświadczenia. Powinni.
Odeszli także od tworzenia nowych, modnych ekskluzywnych treści, aby skłonić Cię do płacenia. Wymaga to ryzyka, a także, wiesz, płacenia kreatywnym ludziom za ich tworzenie. Zamiast tego konsolidują.
Spółki medialne nieustannie ogłaszają fuzje i przejęcia. Robią to od dawna, ale w ciągu ostatnich kilku lat zjawisko to naprawdę nabrało tempa. A te fuzje są złe z oczywistych powodów. Istnieją przyczyny mowy i cenzury, które doszły do głosu przede wszystkim w wieczornej telewizji. Są problemy pracownicze. Istnieje koncentracja problemów związanych z władzą. Istnieją oczywiste problemy: im mniej istnieje studiów, tym mniejsze szanse, że dobra sztuka ucieknie z Hollywood i trafi do naszych oczu i uszu. Ale jeśli chodzi konkretnie o życie cyfrowe, są to: doświadczenia konsumenckie i własność.
Po pierwsze, im więcej treści znajduje się pod kontrolą jednej korporacji, tym bardziej oczekują, że do nich przyjdziesz. I tym więcej chcą pobierać. A ponieważ jest mniejsza konkurencja, tym mniej muszą pracować, aby ich aplikacja do przesyłania strumieniowego była użyteczna. Następnie egzekwują swoją hegemonię, stosując drakońskie ograniczenia praw autorskich, za którymi lobbowali, aby sparaliżować mniejszych konkurentów, krytyków i dozwolony użytek.
Kiedy wszystko należy do Disneya, NBCUniversal lub Warner Brothers-Discovery-Paramount-CBS i wszystko jest całkowicie zamknięte w silosach, po co będą musieli wydawać pieniądze na ulepszenie jakiejkolwiek części swojego produktu? Tworzenie rzeczy jest trudne, powstrzymywanie innych przed udowodnieniem, jak bardzo jesteś zły, jest łatwe dzięki temu, jak złamane jest prawo autorskie.
Co więcej, ponieważ każda firma zamiast wielu źródeł przychodów goni za zwiększeniem liczby subskrybentów, w ich interesie leży uniemożliwienie Ci ponownego „posiadania” kopii dzieła. Zawsze stanowiło to część biznesplanu, ale w skali: a) raz na kilka lat, b) przynajmniej w teorii zawierało kilka nowych funkcji lub lepszą jakość oraz c) faktycznie posiadałeś kopię, za którą zapłaciłeś. Teraz chcą, żebyś płacił im co miesiąc za dostęp do tej samej kopii. I, hej, cena będzie rosła, im mniej będziesz mieć opcji. Lub zobaczysz więcej reklam. Możesz też zacząć widzieć reklamy tam, gdzie wcześniej ich nie było.
Z jednej strony rosnąca zależność od bezpośrednich numerów abonentów faktycznie przywraca użytkownikom część uprawnień. Przywrócenie Jimmy’ego Kimmela na stanowisko przez ABC było częściowo należne na to, że firma miała wkrótce ogłosić podwyżkę cen Disney+ i nie mogła sobie poradzić z utratą użytkowników z powodu nowej ceny i powszechnego oburzenia wokół sposobu traktowania Kimmela.
Z drugiej strony, cóż, jest wszystko inne.
The najnowszy kerfuff dotyczy sprzedaży Warner Brothers-Discovery, spółki, która była już przedmiotem sprzedaży i fuzji, w wyniku której powstał łącznik. Netflix konkurował z innym niedawno połączonym megazordem medialnym, Paramount Skydance.
Warner Brothers-Discovery przyjął ofertę Netflix, co rozwścieczyło Paramount Skydance, który właśnie uruchomił wrogie przejęcie.
Obecnie optymalnym rozwiązaniem jest niewystąpienie żadnego z tych przejęć. W Hollywood jest już za mało graczy. Dopuszczenie którejkolwiek z tych fuzji nie wpływa w żaden sposób na kondycję branży. Funkcjonujący system antymonopolowy powstrzymałby zarówno sprzedaż, jak i próbę wrogiego przejęcia, kropka. Jednak Hollywood i rząd federalny często współpracują, a federalni mają niewielką motywację, aby powstrzymać hollywoodzkich gigantów przed dalszym rozwojem, o ile nadal odgrywają swoją rolę, propagując specyficzny pogląd na amerykańską kulturę.
Obietnica ery cyfrowej była po części wygodą. Już nigdy więcej nie musiałeś przeglądać programów telewizyjnych, aby dowiedzieć się, kiedy coś będzie emitowane. Praktycznie nieograniczona pamięć cyfrowa oznaczała, że wszystko będzie na wyciągnięcie ręki. Ale potem korporacje zabrały się do pracy, aby upewnić się, że tak się nigdy nie stało. Z każdą fuzją ta obietnica coraz bardziej się oddala.
Opublikowano ponownie z Głębokie linki EFF blogu.
Zapisano pod: konkurs, pocieszenie, silosy, przesyłanie strumieniowe
Firmy: Netfliks, najważniejszy, taniec spadochronowy, Warner Bros. odkrycie