
James Gunn’s Nadczłowiek przyjeżdża do kin 11 lipca, wprowadzając wizję cenionego dyrektora, aby przekształcić wspólny wszechświat DC. Jest wiele do spotykania się z tak potężną franczyzą, ale z pewnością nie jest obcy w ożywieniu superbohaterów na dużym ekranie lub małym ekranie. Był nawet znany z tego, że tworzy swój własny.
Jego portfolio filmów reżyserskich nie jest ogromne, ale z pewnością jest doskonałą reprezentacją unikalnego i ciemnego komediowego stylu Jamesa Gunna. Od wyjątkowo niskobudżetowych klasyków science fiction po wielomilionowe filmy superbohaterów, jego zasięg jest niezwykle zróżnicowany, a historia pokazała, że duży budżet nie zawsze jest najlepszą pracą.
Aby uczcić nadchodzące wydanie Supermana, patrzymy wstecz na wszystkie filmy science fiction Jamesa Gunna i oceniamy je od najgorszego do najlepszego.
7. Film 43
- Data premiery: 25 stycznia 2013 r
- Rzucać: Elizabeth Banks, Josh Duhamel, Emily Alyn Lind
Film 43 to antologia 14 krótkich opowiadań, niezwiązanych, ale wszystko skierowane w kierunku komedii. Ze swojej strony James Gunn stworzył Beezel i… cóż, nie jesteśmy nawet pewni, jak zacząć opisywać wydarzenia, które rozwijają się w Beezel, ponieważ są absolutnie dzikie.
Amy (Elizabeth Banks) konkuruje o przywiązanie swojego chłopaka, Ansona (Josh Duhamel), ale nie z inną kobietą walczącej o swoją uwagę. Nie, w rzeczywistości jest to jego animowany i ładny wulgarny kot, Beezel. Podczas gdy Amy próbuje wyjaśnić Ansonowi, co się naprawdę dzieje, wszystko staje się bardzo dziwne i bardzo zabawne.
Film 43 ma w sobie 14 różnych historii, ale źle wychowująca oferta Gunna jest zdecydowanie jednym z najlepszych. To świetny przykład tego, jak umysł Gunna może stworzyć coś, co chwieje się na krawędzi „akceptowalnego”. Powiedziawszy to, jest to tylko niewielka część antologii, a on zrobił jeszcze większe rzeczy z pełną kontrolą przez całą swoją karierę dziesięcioleci.
6. Super
- Data premiery: 1 kwietnia 2011 r
- Rzucać: Rainn Wilson, Elliot Page, Liv Tyler, Kevin Bacon
Gunn jest w pełni zapisany do Marvel Cinematic Universe Hall of Fame, a teraz kieruje także kinematycznymi wysiłkami DC wszechświata, ale zanim poradził sobie z superbohaterami opowieściami, już ciężko pracował, aby stworzyć własne z super.
Z tym samym ciemnym komediowym tonem, który prowadzi przez wiele swoich prac reżyserskich, Gunn pokazuje, dlaczego nie wszyscy mogą być superbohaterem. Frank (Rainn Wilson) znajduje nemezis w Jacques (Kevin Bacon) za prowadzenie swojej żony w niebezpiecznym świecie narkotyków. Postanawia więc sformułować własnego superbohatera, Crimson Bolt, aby walczyć z przestępczością i odzyskać żonę. Ale szybko odkrywa, że jest poważnie błędnie oceniony, czego mógł go nauczył komiks.
Zwrócenie koncepcji superbohatera na głowie jest odważnym i odważnym pomysłem, ale jeśli przyjrzysz się typowej historii superbohaterów, Super nie dostarczy Ci. To wystarczająco dziwne, aby zdobyć fanów gatunku, ale wychodzenie zbyt daleko z dziedziny dobrego samopoczucia historii odkupienia superbohaterów sprawi, że niektórzy fani czują się dość opróżnieni i przygnębieni.
5. Drużyna samobójcza
- Data premiery: 5 sierpnia 2021 r
- Rzucać: Margot Robbie, Idris Elba, John Cena, Viola Davis
Zanim był współistniejącym DC Studios, Gunn przyjął drużynę samobójczą, samodzielną kontynuację bardzo wyśmiewanej drużyny samobójczej z 2016 roku. Pierwszy film był śmierdzący, ale pięć lat później Gunn postanowił ożywić franczyzę i było o wiele lepiej. Zespół Gunn do zespołu DC Comics jest szeroko chwalony przez krytyków i fanów, i może być postrzegane jako katalizator jego obecnego panowania nad filmem DC i imperium telewizyjnym.
Przywracając postać Harley Quinn i Violka Davis, była startupad, który rozpoczął zupełnie nowy skład dla grupy zadaniowej X. Ich misja – w celu zaatakowania wyspy Corto Maltase, aby zatrzymać Project Starfish.
Fabuła podważa oczekiwania od off, a kombinacja ostrego pisania i dostawy eksperckiej z obsady All-Star spowodowała zabawną, ale także wzruszającą opowieść o odkupieniu. Post postać Johna Ceny była tak dobrze przyjęta, że dostał swój własny program telewizyjny, Rozjemcaz 2 sierpnia sezonu 2.
4. Slither
- Data premiery: 31 marca 2006 r
- Rzucać: Nathan Fillion, Elizabeth Banks, Michael Rooker
Kolejna dziwna i zwariowana opowieść z frontu kariery Gunna, Slither to opowieść o małym miasteczku, która zmieniła obce pasożyt, który przenika w każdy zakątek i szczelinę niegdyś przestrzegającego miejsca.
Grant (Michael Rooker) jest pechowym pacjentem Zero, ale nie trwa długo, aby połowa miasta została zarażona, pozostawiając tylko lokalnych funkcjonariuszy policji. Nic dziwnego, że grupa małych miasteczek nie jest w ogóle skręcona, jak radzić sobie z wrogim obcym podmiotem.
W swoim debiucie reżyserskim James Gunn wykorzystał swój charakterystyczny humor i pięknie przekręconą historię, aby stworzyć Film science fiction dla prawdziwych fanów gatunku i nie zawiodł się. Gunn, scenarzysta przed reżyserem, ma talent do komedii horroru, a Slither jest wyjątkowo dziwnym i urzekającym zegarem. Ostrzegamy, że poczujesz się również trochę obrzydliwy.
3. Guardians of the Galaxy Vol. 2
- Data premiery: 5 maja 2017 r
- Rzucać: Chris Pratt, Zoe Saldaña, Dave Bautista, Kurt Russell
Guardians of the Galaxy Vol. 2 to druga wycieczka tej franczyzy MCU, a gdybym mógł przyznać wszystkim trzy wspólne miejsce, to właśnie zrobiłbym. Ale to jest lista rankingowa, więc oceniaj ich najgorsze, muszę.
Tom. 2 to fantastyczny film, ale nie do końca buduje historię, którą pierwszy wyrzeźbił, ani nie ma emocjonalnego punktu kulminacyjnego trzeciego filmu, który oznacza idealne wysyłanie bohaterów, więc bierze brązowy medal.
W Vol. 2, Peter Quill i The Guardians spotykają ego (Kurt Russell), który tak się akurat jest dawno zaginionym ojcem Piotra. Jest wypełniony pełnymi sekwencjami akcji, doskonałymi wyborami ścieżki dźwiękowej, ukochanymi postaciami powracającymi i kilkoma nowymi twarzami, w tym uroczego Baby Groot.
Trylogia Guardians of the Galaxy to miejsce, w którym wyjątkowy i niszczycielsko humorystyczny umysł Gunna znalazł swój prawdziwy dom. Superbohaterowie tej franczyzy byli gotowi na zbudowanie ich warstw, sprawiają, że są mrocznie zabawni i łączą ich z jego głęboką wiedzą i zrozumieniem komiksów.
2. Strażnicy galaktyki
- Data premiery: 1 sierpnia 2014 r
- Rzucać: Chris Pratt, Zoe Saldaña, Bradley Cooper, Vin Diesel
Pierwszy film Guardians of the Galaxy to miejsce, w którym Gunn wykorzystał wszystkie umiejętności, które budował przez lata w branży, aby stworzyć jeden z najdoskonalszych filmów w MCU. Od samego początku ten zespół superbohaterów ma inną atmosferę, a to zależne od unikalnego podejścia Gunna o zamienianiu komiksów w hity na duży ekran.
W przeciwieństwie do bogów i super-ludzi tworzących resztę MCU do tego momentu, Strażnicy są grupą przestępców związanych ze sobą, aby przyjąć wspólnego wroga, wykorzystując ich wyjątkowe umiejętności, aby połączyć siły, aby stać się trochę potęgą międzygalaktyczną.
W grupie nie ma nieprawdopodobnej postaci, wszystkie tkane wraz z tym samym suchym i w odpowiednim momencie humoru. Od Petera Quilla, Groota, Draxa, Rakieta, casting jest fenomenalny, ale fakt, że Gunn miał rękę w piśmie, a także reżyseria wydaje się taka z przodu i na środku sukcesu tego filmu, a dwa, które podążały za nim.
1. Guardians of the Galaxy Vol. 3
- Data premiery: 5 maja 2023 r
- Rzucać: Chris Pratt, Karen Gillan, Vin Diesel, Sean Gunn
W przypadku ostatniej hoorah Guardians jednoczą się, aby obronić wszechświat po raz ostatni w swojej największej misji kosmicznej. Wśród strażników fanów galaktyki toczy się wieczna debata na temat kolejności, w której te trzy stoją w rankingach.
To jednak nasza lista i z całego serca wierzymy w to vol. 3 jest najlepszym z grupy. Dlaczego? Ponieważ jest to zwieńczenie wszystkiego, co stało się przed nim, nie tracąc popędu i okrucieństwa, i często jest to trudna pozycja do trzymania trzech filmów. Biorąc odpowiedzialność za zakończenie franczyzy jest ogromne, ale robienie tego z sprawnością, jaką zrobił Gunn, jest niesamowite.
Koniec trylogii często się skupia, ale w ostatnim biegu bohaterów jest nie mniej humoru, fantastycznego dialogu, scen akcji i niesamowitych relacji. Nie wiedzieliśmy, że film Jamesa Gunna może nas przyczynić, ale vol. 3 wykazało warstwy, do których jest zdolny – i mam nadzieję, że w Superman jest więcej.