O jego nowych taryfach, prezydent Donald Trump powiedział (i powtarzane w różnych formach):
„Więc muszą zbudować swoje rośliny samochodowe szczerze i inne rzeczy w Stanach Zjednoczonych, w którym to przypadku nie mają żadnych taryf”.
To jest naprawdę mylące.
Przypomnij sobie standardowy wynik ekonomiczny, że zagraniczny eksporter zazwyczaj nie płaci taryfy: to importer i ostatecznie (w naszym przypadku) amerykański nabywca, który ją płaci. Koszt nałożony na zagraniczny eksporter polega na niższej sprzedaży eksportowej z powodu niższej ilości wymaganej w USA. Jeśli, jak zwykle zakłada się, amerykańscy nabywcy wolą krajowego zastępcy inne parysprzedaż zagranicznych eksporterów spadnie; Wartość ich aktywów produkcyjnych również spadnie, a pewien kapitał zostanie przeniesiony do innych sektorów ekonomicznych.
Aby uniknąć tych kosztów, właściciele zagranicznych firm eksportowych mogą rzeczywiście zdecydować o przeniesieniu swoich roślin do USA Jeśli Całkowity koszt przeprowadzki jest niższy niż koszt zmniejszonej sprzedaży do Ameryki. Przeniesienie i budowanie nowego zakładu i z pewnością utrata pieniędzy na sprzedaż starych obiektów (właściciel nie przenosi swojego zakładu przez granicę), jest kosztowne i wymaga czasu. Co więcej, koszty produkcji z pewnością będą wyższe w USA, dlatego firma wcześniej nie zdecydowała się tutaj wyprodukować – a właściciele wiedzą więcej niż jakikolwiek polityk. Koszt przeprowadzki do USA zostanie dodatkowo zwiększony, jeśli rząd amerykański narzuci taryfy na dane wejściowe, takie jak stal lub aluminium. Niepewność ciągle zmieniającej się polityk protekcjonistycznych jest kolejnym składnikiem kosztów. Jeśli całkowity koszt przeprowadzki jest warty poniesienia, dzieje się tak, ponieważ jest ono niższe niż w przeciwnym razie tracą rynki, ale niekoniecznie jest znacznie niższy i i tak jest wzrost kosztów w porównaniu z sytuacją początkową. Poruszająca firma musi pokryć koszty równoważne taryfie, nawet jeśli niższe.
Koszt ten nie jest nazywany „taryfą” (lub podatkiem) po prostu dlatego, że nie jest opłacany przez byłego eksportera do Skarbu USA. Taryfa jest z definicji specjalnym podatkiem od towarów importowanych. Ale z punktu widzenia eksportera, który przenosi się do USA, stanowi on to samo, co płacenie taryfy – co oczywiście przekracza to, co amerykańscy kupujący płacą w wyższych cenach.
Widoczna ignorancja pana Trumpa o tych rozważaniach potwierdza, co powiedział właściciel firmy budowlanej z 35 pracowników (na razie) Wall Street Journal (Rachel Louise Ensign, Arian Campo-Flores i Harriet Torry, „”Taryfa Whiplash uwierzy amerykańskich konsumentów”5 marca 2025):
Nie ma pojęcia o gospodarce.
Lub, Jak Ekonomista Pass bardziej dyplomatycznie,
Prezydent i rzeczywistość wydają się coraz bardziej rozprzestrzeniać. …
Ponieważ w jego podejściu nie ma spójnej logiki, nie ma wiedzy, jak uniknąć jego zagrożeń.
Dokładanie problemu ekonomicznego do jego wymiaru moralnego prowadzi do kwestionowania idei, że przymusowe nałożenie kosztu nie jest przymusowe, jeśli ofiara może obniżyć swoje (lub jej) koszty ze środkami unikania i sugeruje kilka analogii. Konsumenci, którzy nie lubią podatku, muszą po prostu przestać kupować opodatkowane dobra, w którym to przypadku nie mają podatku do zapłaty. Porwanie ofiar, które nie lubią okupu, które mają po prostu nie płacić, w takim przypadku nie ma okupu. Wschodni berlińczycy, którzy nie chcą zostać zastrzelone, muszą po prostu unikać skaczenia ściany berlińskiej, w którym to przypadku nie ma strzelania.
********************************
Niezadowolony inwestor przenoszący swoją roślinę z Kanady do USA