19 grudnia (Reuters) – Google i Apple należące do Alphabet poradziły niektórym pracownikom posiadającym amerykańskie wizy pracownicze, aby unikali podróży międzynarodowych ze względu na sięgające 12 miesięcy opóźnienia w wizytach w ambasadach związanych ze stemplowaniem wiz, Poinformował Business Insider w piątek, powołując się na wewnętrzne notatki.
W raporcie czytamy, że kancelarie prawne imigracyjne reprezentujące firmy stwierdziły, że opóźnienia wynikają z nowych wymogów dotyczących kontroli mediów społecznościowych i ostrzegają, że w przypadku przełożenia spotkań pracownicy mogą utknąć poza granicami USA.
Jak wynika z notatki Google, zalecenie dotyczy posiadaczy wiz H-1B, H-4, F, J i M, jak wynika z notatki Google, z której wynika, że w przypadku niektórych ambasad i konsulatów USA w przypadku niektórych ambasad i konsulatów wizyty są opóźnione w spotkaniach nawet o rok.
Google i Apple nie odpowiedziały natychmiast na prośbę Reutersa o komentarz.
Logo Google świeci nad wejściem do niemieckiej siedziby Google. Na konferencji prasowej 1 grudnia 2025 r. Google przedstawił trendy wyszukiwania w roku 2025. (Zdjęcie: Christian Charisius/picture Alliance via Getty Images) sojusz obrazu za pośrednictwem Getty Images
Administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłoszono w tym miesiącu zwiększona weryfikacja osób ubiegających się o wizy H-1B dla pracowników wysoko wykwalifikowanych, w tym sprawdzanie kont w mediach społecznościowych.
Program wizowy H-1B, szeroko stosowany przez amerykański sektor technologiczny do zatrudniania wykwalifikowanych pracowników z Indii i Chin, został wprowadzony w centrum uwagi po tym, jak administracja Trumpa nałożyła w tym roku opłatę w wysokości 100 000 dolarów za nowe wnioski.
Aktualności: Fotograf Vanity Fair broni ekstremalnych zbliżeń przywódców Białego Domu po ostrej reakcji MAGA
Jak wynika z e-maila, do którego dotarł Reuters, we wrześniu spółka matka Google, Alphabet, zdecydowanie zalecała swoim pracownikom unikanie podróży międzynarodowych i nalegała, aby posiadacze wiz H-1B pozostali w USA.
(Raport: Ruchika Khanna z Bengaluru; Dodatkowe raporty Rajveera Singha Pardesi z Bengaluru; redakcja: Muralikumar Anantharaman, William Mallard i Diane Craft)