Ten esej jest zaadaptowany z dziewiętnastego rozdziału mojej książki Rozpadek. W pierwszej jesieni lat trzydziestych Emily Dickinson napisała do swojego powiernika i ewentualnego redaktora Thomas Wentworth Higginson: Miałem terror – od września – nie mogłem nikogo powiedzieć, więc śpiewam, tak jak chłopiec przy zakopaniu – bo się obawiam. Nie „strachu”, a nie „szoku”, ale A […]