Podobnie jak wiele tysiącletnich kobiet, po raz pierwszy uzależniłem się od pomysłu osobistego odosobnienia Jedz, módlcie się, miłość. Było coś w Elizabeth Gilbert’s – i tak, ok, Julia Roberts ” – wapologiczne poszukiwanie znaczenia, które mnie urzeka. To była podróż samozadowolenia, z obfitymi ilością makaronwizyta w aśramie i romans z przystojnym Javierem Bardem. Podobał mi […]