Dorastając zanurzone w twierdzeniach i równaniach, bardzo pocieszyłem się w nieskazitelnej jasności matematyki, sposobu, w jaki liczby, symbole i liczby oznaczają tylko jedną rzecz, bez miejsca na interpretację – mała jednostka prawdy, nieograniczona przez chimerę oznaczający. Czułem, że mówię językiem samego wszechświata, precyzyjnego i bezstronnego, bezpiecznego przed subiektywnościami, o których już znałem, czyniły istoty poważnie […]