Prezydent USA Donald Trump ożywił napięcia handlowe w piątek, grożąc 50% taryfą na wszystkie towary wysyłane do Stanów Zjednoczonych ze Stanów Zjednoczonych z Unii Europejskiej.
Ostrzegł także Apple, że narzuci 25% podatku importowego „przynajmniej” na iPhone’y, które nie zostały wyprodukowane w Ameryce, później poszerzając zagrożenie dla każdego smartfona.
Ostrzeżenie przed UE nastąpiło na kilka godzin przed tym, jak obie strony miały na celu rozmowy handlowe. Trump w zeszłym miesiącu ogłosił 20% taryfę na większość towarów UE, ale zmniejszył ją do 10% do 8 lipca, aby zapewnić czas na negocjacje.
„Nasze dyskusje z nimi nie idą nigdzie!” Trump napisał w poście w mediach społecznościowych w piątek. Powiedział, że zaleca, aby nowe taryfy rozpoczęły się 1 czerwca.
W uwagach do reporterów w Białym Domu później Trump powiedział, że jego plan został ustalony.
„Nie szukam umowy – ustanowiliśmy umowę” – powiedział, zanim natychmiast dodaliśmy, że duża inwestycja w USA przez europejską firmę może uczynić go opóźnieniem.
Ani Apple, ani UE nie odpowiedziały na zagrożenia. Politycy z członków bloku z przerażeniem powitali jego post, ale powiedzieli, że nie spodziewali się zmiany strategii.
„Utrzymujemy tę samą linię: deeskalację, ale jesteśmy gotowi odpowiedzieć”-napisał francuski minister spraw zagranicznych Laurent Saint-Martin w mediach społecznościowych w piątek rano, dodając, że najnowsze zagrożenia „nie pomagały” negocjacjom.
Analitycy stwierdzili, że pozostało widać, czy retoryka zmieni się w rzeczywistość.
„Musimy pamiętać, że w tym momencie jest to zagrożenie. To nie jest ogłoszenie. Nie ma zarządzenia wykonawczego” – powiedział BBC ekspert ds. Handlu Aslak Berg z Centrum Reformy Europejskiej.
Powiedział, że myślał, że post Trumpa ma na celu zwiększenie dźwigni przed negocjacjami.
„Ale faktem jest, że UE nie będzie się poruszyć. Będą zachować spokój, kontynuować i będzie to bardzo trudna dyskusja tego popołudnia”.
Zapasy mdleją
Od czasu ponownego wejścia Białego Domu Trump narzucił i zagroził różnymi taryfami na towary z krajów na całym świecie, argumentując, że środki – które są podatkiem od importu – zwiększą produkcję amerykańskich i ochronią miejsca pracy przed zagraniczną konkurencją.
Ogłoszenia wywołały obawy na całym świecie, ponieważ sprawi, że zagraniczne firmy będą droższe i trudne do sprzedaży towarów w największej gospodarce na świecie.
Ale Trump wycofał się również z niektórych swoich najbardziej agresywnych propozycji po zamieszaniu na rynku finansowym i oburzeniu biznesowym w USA.
Akcje w USA i UE spadły w piątek po ostatnich zagrożeniach, a S&P 500 spadł o około 1%, a Niemcy Dax i Francja CAC 40 zakończyły dzień o ponad 1,5%.
Akcje w Apple, które zdobyły ulgę w zeszłym miesiącu Trump zwolniony z kluczowej elektroniki, w tym smartfony Z jego taryf spadł o około 2,7%.
Urzędnicy w czasie ostrzegali, że będzie tymczasowy. Rozmawiając z reporterami później w piątek, Trump powiedział, że nie zamierza wyróżniać Apple, ale planował zastosować obowiązki na wszystkich smartfonach, które mogłyby rozpocząć się do końca czerwca.
„Zapal ogień”
Według danych rządowych USA jest jednym z największych partnerów handlowych w USA, wysyłając ponad 600 mld USD towarów do USA i kupując około 370 mld USD.
Skargi Trumpa dotyczące Europy koncentrowały się na tych nierównomiernych relacjach handlowych, ponieważ UE sprzedaje więcej towarów USA niż kupuje z Ameryki.
Obwinia ten deficyt handlowy o zasady, które według niego są niesprawiedliwe dla amerykańskich firm, i szczególnie wzbudził obawy dotyczące polityk związanych z samochodami i produktami rolnymi.
Zainteresował się towarami z UE z 20% taryfą w tak zwanym ogłoszeniu z Dnia Wyzwolenia w zeszłym miesiącu, który wywołał mnóstwo negocjacji między USA a krajami na całym świecie.
Podczas gdy niektóre kraje, zwłaszcza mniejsze, przyjęły podejście pojednawcze, UE, podobnie jak Chiny i Kanada, odepchnęła mocniej w stosunku do zagrożeń, mówiąc, że jest przygotowany do zemstania poprzez podniesienie własnych taryf na produkty amerykańskie.
W piątek Trump powiedział, że UE była „bardzo trudna do rozwiązania”.
„Nasze dyskusje z nimi nie idą nigdzie! Dlatego polecam prostą 50% taryfę na Unię Europejską, począwszy od 1 czerwca 2025 r.” – dodał.
W rozmowie z Fox News w piątek sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział, że Stany Zjednoczone chcą zobaczyć więcej ustępstw z Europy.
„Uważam, że prezydent uważa, że propozycje UE nie były tej samej jakości, co widzieliśmy od naszych innych ważnych partnerów handlowych” – powiedział.
„Mam nadzieję, że zapali to ogień pod UE” – dodał.
Reakcja europejska
Irlandia Taoiseach Micheál Martin powiedział, że UE angażowała się w „dobrą wiarę” i ostrzegła, że taryfy będą szkodliwe dla obu stron.
„Nie musimy iść tą drogą” – powiedział. „Negocjacje są najlepszym i jedynym zrównoważonym naprzód”.
Holenderska premier Dick Schoof powiedział, że UE „trzyma się na ścieżce”, którą wybrała.
„W tym samym czasie zobaczymy, jak będą kontynuowane negocjacje po dzisiejszym ogłoszeniu. Widzieliśmy wcześniej, że taryfy mogą przejść w rozmowy z USA” – dodał, według Reutersa.
Niemiecka minister gospodarki Katherina Reiche powiedziała, że jej kraj potrzebuje „więcej handlu, nie mniej”.
„Musimy zrobić wszystko, aby Komisja Europejska osiągnie wynegocjowane rozwiązanie ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedziała.
Trump zorganizował taryfy, pomimo powszechnych obaw wśród ekspertów, że nowe podatki doprowadzą do szkód ekonomicznych, wykonując niewiele, aby osiągnąć swoje cele.
W piątek analityk Wedbush Securities, Dan Ives, powiedział, że pomysł, że Apple zrobi iPhone’y w USA był „bajką, która nie jest możliwa”.
Dodał, że spodziewał się, że Apple będzie nadal w stanie poruszać się po sytuacji, pomimo ostatniego ataku Trumpa, który od dawna wyróżniał firmę jako tę, którą chce zobaczyć produkcję w USA.
Trump spotkał się z dyrektorem Apple Timem Cookem w Białym Domu na początku tego tygodnia, po wyrażeniu nieszczęścia na temat odpowiedzi firmy na taryfy.
Na początku tego miesiąca firma powiedziała, że tak było zmieniając produkcję większości iPhone’ów i innych urządzeń przeznaczonych do sprzedaży w USA z dala od Chinale wobec krajów takich jak Indie i Wietnam, a nie USA.
Trump na początku tego miesiąca powiedział, że miał „mały problem” z panem Cooka i ostrzegł go: „Nie chcę, żebyś budował w Indiach”.
[BBC]
Podążaj za zwrotami akcji drugiej kadencji Trumpa z korespondentem Ameryki Północnej Anthony’ego Zurchera tygodnika Polityka amerykańska Unspun biuletyn. Czytelnicy w Wielkiej Brytanii mogą Zarejestruj się tutaj. Osoby spoza Wielkiej Brytanii mogą Zarejestruj się tutaj.