Disney ostatnio walczy – oczywiście nie finansowo, ale raczej z filmami. Studio nie odniosło dużego sukcesu animowanego filmu (zwłaszcza takiego, który nie jest remakerem ani kontynuacją) od około 2018 roku, kiedy wydano „Coco”. Od tego czasu fani Disneya zostali uhonorowani tylko przeróbkami i kontynuacją-niezależnie od tego, czy wersje ich ulubionych filmów, czy drugie, trzecie, a nawet czwarte wersje filmów animowanych z przeszłości.
W szczególności nowy film „Wish” otrzymał wiele krytyki od prawie każdego, kto odważył się zobaczyć go w kinach, z najbardziej rozesztych jakość animacji, słabe pisanie piosenek i nieciekawe fabule. To prawda, że wielu ludzi jest najgorszym filmem Disneya wszechczasów – ale studio powraca z kolejnym obiecanym animowanym klasykiem w tym roku.
Po przebojowym sukcesie „Inside Out 2” w styczniu 2025 r. Nic dziwnego, że studio nadal zwraca się do nostalgii związanej ze starszymi filmami. Studio może odzyskać serca swoich fanów (i uczynić bank na platformie streamingowej Disneya, gdy widzowie niewątpliwie powróci, aby ponownie obserwować oryginały).
Ale Disney nie zawracał sobie głowy, aby ostatnio zrobić coś oryginalnego, dlatego niektórzy widzowie już szukają „Zootopia 2.” Studio dociera do nieco nowszych filmów, aby przynieść więcej widzów – dzieci lub dorosłych – i nie wszyscy są z tego powodu bardzo zadowoleni.
Zawsze istnieje obawa, że kontynuacje Disneya będą nieobecne, a nie hit kasowy. Po tym, jak bardzo oczekiwana „Moana 2” została nieco pozbawiona magii oryginalnego filmu, fani zabrali się do mediów społecznościowych, aby narzekać. Oczywiste jest również, że nie wszyscy są zadowoleni z trasy Disney, aby zmusić wszystkie swoje animowane klasyki do formy akcji na żywo.
Przeważnie widzowie martwią się, że „Zootopia 2” podważnie przesłanie i dobrze zbudowany świat oryginału. Kontynuacje mogą stracić połysk, gdy minęło dużo czasu, odkąd oryginalne postacie były współpracowane. Słabo wykonana kontynuacja może czasami zrujnować zabawę z jej prequel.
Pomimo tych wszystkich obaw istnieje jedna ważna rzecz na temat „Zootopia 2”: jego zespołu produkcyjnego. Byron Howard, człowiek stojący za pierwszym filmem „Zootopia”, „Encanto” i ulubiona adaptacja Roszpunka „Tangled”, odpowiadają za uczynienie „Zootopia 2”-a zagorzały fani mają głęboko zakorzenione przekonanie, że Howard nie może zrobić filmu, który jest flopem.
Jeśli policzysz jego „zaplątaną zawsze” mini-sesję, możesz nawet powiedzieć, że zna swoje rzeczy, jeśli chodzi o przerobienie magii jego oryginalnych filmów Disneya. Chociaż fani mają rację, że wciąż wahają się o wiele kontynuacji Disneya, które rozpoczynają się w ciągu najbliższych kilku lat, zespół stojący za „Zootopia 2” może w rzeczywistości wprowadzić magię oryginału z powrotem do teatrów na całym świecie.