
Ranków po związku głębokości i znaczenia, długie zginanie pod ciężarem własnej złożoności, w końcu złamało się z wyczerpanym łopatą, otworzyłem piec, aby odkryć miesiąc rozbity ceramikę – eksplodowały dwa elementy, a odchylenie rujnują resztę. Całe to centrowanie, całe to szkliwianie, wszystkie godziny naciskowania listów do mokrej gliny – wszystkie w błyszczące odłamki. I tymczasem wiosna wybuchała na zewnątrz, a mała dziewczynka w jasnoniebieskich butach deszczowych wskakowała do kałuży, rozbijając odbicia chmur z dziką radością.
I pomyślałem, że to wszystko: łamanie, rozbijanie się, otwieranie.
Łamanie żywe.

Nie jest to łatwe zadanie, żywe. Wypuszczając się od otępienia prawie życia, który przebija nas przez nasze dni, obudzaj się, wiedząc, że po drugiej stronie sąsiedzkich ciężarówek lodowych znajdują się kajdanki, a po drugiej stronie planety dzieci umierają w strzelaninie, podczas gdy poza pierwszymi ptakami wiosny śpiewają i wszędzie ludzie zakochują się w Faraway Mountain Village, Shepherd pod tysiącem gwiazd. I jakoś, jakoś, wszystko to musi spacerować w jednym świecie, w którym we wszystkich naszych zawodach musimy żyć tym samotnym życiem.
Ellen Bass uważa z tym wszystkim w swoim wspaniałym wierszu „Any Common Desoolation”, pierwotnie opublikowanej w Academy of American Poets ‘ Wiersz-dzień biuletyn, a później w roli LIFELINE ANTOLOGII JAMES Jak kochać świat: wiersze wdzięczności i nadziei (Biblioteka publiczna), udostępniony tutaj z błogosławieństwem Ellen.
https://www.youtube.com/watch?v=tqiacfvzfho
Wszelkie powszechne spustoszenie
Ellen Bassmoże wystarczyć, aby sprawić, że spojrzysz w górę
na pożółkłych liściach jabłoni, nieliczni
To przeżyło deszcze i mróz, zastrzelony
Z późnym popołudniowym słońcem. Świecą głęboko
pomarańczowo-złoto na niebiesko tak samo, pojedynczy ptak
Rozwijałby to jak jedwab. Być może będziesz musiał się złamać
Twoje serce, ale to nie jest nic
poznać nawet jedną chwilę żyjącą. Dźwięk
wiosła w wiosle lub przeżuwaczy
łzawią zwierzę. Zapach tartego imbiru.
Ruby Neon of the Liquor Store.
Ciepłe skarpetki. Pamiętasz swoją matkę
jej precyzja ceremonii, gdy zebrała
Biała bawełna, przesunęła ją na palce,
Opracował piętę, obrócił mankiet. Oddech
możesz się rozłączyć, przechodząc po własnym błotnistym podwórku,
Wielki Wózek napływa na ciebie noc i wszystko
Boisz się, wszystko, czego nie możesz znieść, rozpuszcza
I, jak igła wślizgnęła się w żył –
Ten nagły pośpiech świata.
Uzupełnij Henry’ego Jamesa Jak przestać czekać i zacząć żyć i Hermann Hesse Jak być bardziej żywya następnie powróć do wspaniałego wiersza Ellen „Jak przeprosić”. A jeśli chcesz otworzyć swoją poezję, nie mogłem jej polecić Rozmowy o rzemiośle w salonie bardziej serdecznie.