Nie przegapiłeś swojej bratniej duszy, jesteś teraz po prostu testem przez Boga

- Kultura - 20 września, 2025
Nie przegapiłeś swojej bratniej duszy, jesteś teraz po prostu testem przez Boga
Nie przegapiłeś swojej bratniej duszy, jesteś teraz po prostu testem przez Boga

To nie jest taka miłość. To nie tylko ty przegapił moment, w którym twoje przeznaczenie miało złamać twoje życie. Nie chodzi o to, że wszyscy inni zostali nagrodzeni czymś, co sam zostałeś odrzucony od możliwości doświadczenia. Może się to jednak poczuć, gdy masz pełne nadziei serce. To może poczuć się tak długo, kiedy czekasz tak długo, zaczynasz kwestionować zdolność swojej duszy do utrzymywania życia, którego pragniesz w sobie. Zwłaszcza, gdy się wyleczyłeś, kiedy pracowałeś przez stawanie się, kiedy utrzymałeś swoje serce otwarte pomimo tego, co się stało – i nadal miłość, po którą sięgasz, nie zmaterializowała się, nie spotkała cię tam, gdzie jesteś.

Pamiętaj – czas nie jest czymś, co jest przejście lub porażka. To, że coś się jeszcze nie wydarzyło, nie oznacza, że ​​nigdy nie będzie. Czasami cisza jest sposobem Boga, by powiedzieć: „Jeszcze nie. Nie dlatego, że wstrzymuję od ciebie piękno lub dobroć, ale dlatego, że chronię to, co jest święte w twoim życiu, ale dlatego, że wyrównuję to, czego jeszcze nie widzisz”.

Nie musisz wykonywać drogi do właściwej miłości. Nie musisz wymuszać jasności tam, gdzie nie ma nic do uwiązania. Nie musisz się trudniej próbować, aby zostać wybranym przez kogoś, kto po prostu nie jest gotowy. Rodzaj miłości, która ma pozostać w twoim życiu, nie poprosi cię o wyczerpanie się, próbując ją zdobyć. To cię nie pomyli. Nie przyspieszy cię porzucenia się w zamian za bliskość. Jeśli jeszcze nie dotarł, to dlatego, że Bóg wciąż go kształtuje. To dlatego, że Bóg rozwija wersję ciebie, która wie, jak ją otrzymać bez kurczenia się, aby zmieścić się w niej lub utrata głębi. Jeśli jeszcze nie dotarł, to dlatego, że Bóg wciąż przygotowuje osobę, która będzie ją szanować tak, jak zawsze.

Można poczuć ból czegoś zaginionego musisz jeszcze doświadczyć. Można chcieć, co jeszcze nie nadszedł. Można przyznać, że czasami boli – czekanie, zastanowienie, strach, że coś jest poza zasięgiem. Mimo to nie możesz pozwolić, aby strach przekonał cię do osiedlenia się tam, gdzie nie należysz. Nie możesz pozwolić, aby strach przekonał cię do wyboru rozproszenia ponad głębi lub pozostanie w atmosferze, w której twoje serce nie jest w pełni świadków i celebrowanych. Bóg nie wstrzymuje miłości, by cię zranić. On wstrzymuje miłość, gdy kosztowałoby to twój pokój. Kiedy będzie to przetrwać twój cel. Kiedy dałoby to wersję połączenia, która nie mogłaby utrzymać głębokości tego, kim zawsze miałeś się stać.

Miłość cię nie minęła. Wciąż się rozwija. To wciąż jest pisane. Nadal kieruje się rękami Boga, który nie spieszy się z tym, co jest święte. Kiedy nadejdzie, będzie to jak wyrównanie. Kiedy nadejdzie, będzie to jak pokój. Jeśli chodzi o to, przypomina ci, dlaczego nigdy nie zadziałał z nikim innym, będzie odzwierciedlać to, na co dorastałeś.

Jeszcze nie to nie znaczy nigdy. Oznacza to, że wciąż buduje się coś lepszego. Oznacza to, że musisz zaufać nieco głębiej, nieco głębiej. A kiedy w końcu się pojawi, kiedy w końcu trzyma twoje serce, Nie będzie późno – Będzie to na czas.

Przeczytaj więcej pisma od Rebecca Simon Tutaj.



źródło

0 0 głosów
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Wszystkie
Follow by Email
LinkedIn
Share
Copy link
Adres URL został pomyślnie skopiowany!
0
Would love your thoughts, please comment.x